„Czasem dostaję skany z odręcznymi dopiskami Stephena Kinga”

Skan z odręcznymi poprawkami Stephena Kinga, fot: smakksiazki.pl

Dlaczego tłumaczy Stephena Kinga nie zamyka się w piwnicach? Z jakiego powodu nie dostają książki do tłumaczenia w formie elektronicznej? Jak bardzo skrupulatny w doborze słów jest autor? To tylko część tematów, które porusza Rafał Lisowski, tłumacz „Instytutu”, który ukaże się w Polsce już jesienią. Łapcie!