Pomysł na książkę jej się przyśnił, po czym ruszyła w drogę i napisała arcyciekawą historię o granicy. O granicy, która w ostatnich miesiącach jest na ustach całego świata. O granicy z Rosją. Rozmawiała z przypadkowymi ludźmi, byłymi politykami, zrobiła wywiad przez granicę, a także obiecała sobie, że nie użyje pewnego środka transportu do przemieszczania się między państwami. Z tych podróży Erice Fatland wyszła „Granica” – książka, która znów stała się aktualna. Niestety. Tytuł ukazał się nakładem wydawnictwa Post Factum w tłumaczeniu Marii Gołębiewskiej – Bijak.