Chełmża – małe miasto z dużym potencjałem kryminalnym

Robert Małecki, fot: smakksiazki.pl

Ystad, Fjällbacka, Chełmża. Małe miasta, które w świadomości czytelników zasłynęły przez umieszczone w nich akcje kryminałów. Możemy wymieniać dalej, bo przecież Katarzyna Puzyńska osadziła akcje w fikcyjnej wsi Lipowo, położonej niedaleko realnej Brodnicy. Co daje mała miejscowość czego nie da duże miasto? Opowiada o tym Robert Małecki, który pchnął komisarza Bernarda Grossa do Chełmży nieopodal Torunia. Dlaczego właśnie tam? Czy mała powierzchnia nie ogranicza wyobraźni pisarza? Obejrzyjcie, posłuchajcie, zobaczcie, jak wygląda miasto Grossa.