Dwoje głównych bohaterów, ale problemów znacznie więcej. Maria Herman i Olgierd Borewicz znów muszą rozwiązać nie tylko sprawę sprzed lat, ale też walczyć ze swoimi demonami. Oboje stoją nad urwiskiem, więc tytuł książki możemy odczytywać dwojako. Co się wydarzyło pewnego upalnego dnia w miejscu, w którym spotkałem się z Robertem Małeckim? Jak rozliczyć sprawy z przeszłości, których na pierwszy rzut oka rozliczyć się nie da? Zobaczcie naszą rozmowę o „Urwisku”.
Materiał powstał w ramach płatnej współpracy z Wydawnictwem Literackim.