Mons Kallentoft i Markus Lutteman stworzyli dzielnicę, która tak naprawdę nie istnieje. Przyznam się, że szukałem jej na mapie Sztokholmu, a okazało się, że jest mieszaniną kilku innych, istniejących. Lepiej się tam nie zapuszczać, chyba, że jesteście Zackiem Herrym, wtedy wszystkie chwyty dozwolone. Rozmawiamy o „Heroinie”, najnowszej książce wspomnianego już duetu, kryzysie w szwedzkiej policji, a także o Malin Fors – jej tematu nie mogło zabraknąć. No i uczymy się dodawać osiem do czterech 😉 Umówiliśmy się w miejscu, które miało imitować Stallhagen, wymyśloną dzielnicę Sztokholmu zamieszkaną przez imigrantów. Smacznego!