Na rozmowę przyjechał z miasta R. Spotkaliśmy się w mieście K. Czyli dokładnie tak, jak w jego najnowszej książce. Marek Migalski zabiera nas w podróż do 1989 roku. Po co? Po to, żeby główny bohater mógł przyjrzeć się sobie z czasów młodości. Co więcej, bohaterowie dojrzewają razem z Polską, bo to przecież okres przemian w kraju. Czy można zmienić poglądy? Czy czeka nas Wielka Wojna? Do którego roku przeniósłby się autor, gdyby mógł? Łapcie naszą rozmowę w mieście K.