Wojciech Chmielarz i Jakub Ćwiek. fot: Wydawnictwo Marginesy
Wojciech Chmielarz i Jakub Ćwiek ogłosili wspólny projekt w trakcie Viralowych Targów Książki, które odbyły się na początku maja. Zapowiedzieli wtedy, że zamierzają napisać słuchowisko, ale szczegółów było jak na lekarstwo. Wiecie jak to jest, czasem pewne historie nie wychodzą poza moment ich ogłoszenia, czasem współpracownicy się kłócą, albo mają inne podejście do pracy. Jak jest w tym przypadku?
„W tej chwili oceniamy, że jesteśmy mniej więcej w jednej czwartej pracy. Co to znaczy? Mamy wymyśloną całość fabuły, rozpisane plany odcinków, co zawsze jest najtrudniejsze, a teraz pozostał nam ten najbardziej czasochłonny proces, czyli rozpisanie tego” – mówi Wojciech Chmielarz. Panowie zdradzają, że będzie to opowieść grozy, która toczy się w małym, fikcyjnym miasteczku na Opolszczyźnie. Niestety, więcej szczegółów w kwestii fabuły nie zdradzają. Nie mówią też, gdzie słuchowisko będzie wyemitowane, bo trwa właśnie dopinanie szczegółów. Jeśli chodzi o codzienną pracę, to pisarze nie mają cichych dni, nie rzucają też słuchawkami. „W tej chwili jesteśmy już umówieni na dwie solówki. Jedna w rękawicach, druga na gołe pięści. Niestety, jeden z nas jest w tej chwili w Głuchołazach, drugi w Warszawie i trudno nam to było załatwić od razu. Poza tym negocjujemy warunki streamingu pay-per-view. A na poważnie – idzie zaskakująco dobrze. Chyba obaj traktujemy ten projekt jako przygodę, okazję, żeby nauczyć się czegoś od tego drugiego, zderzyć nasze wrażliwości i zobaczyć, co z tego wyjdzie” – dodaje Jakub Ćwiek.
Jeśli chcecie zobaczyć materiał, w którym Jakub Ćwiek i Wojciech Chmielarz ogłosili współpracę, kliknijcie tutaj.