Wojciech Chmielarz

Lipiec 31, 2022

Niewiedza. Felieton Wojciecha Chmielarza

Kiedy wychodziłem z ostatniej gali Bestsellerów Empiku na początku tego roku, podeszła do mnie Fireverka (Tiktokerka i Instagramerka) i powiedziała, że jest tutaj taka dziewczyna, która […]
Czerwiec 17, 2022

4, 10, 11. Felieton Wojciecha Chmielarza

Piszę ten felieton w dniu premiery „Długiej nocy” (tak jest, premierowy wieczór spędzam na walce z felietonem dla naszego kochanego Adama, cudne jest to życie pisarza […]
Maj 1, 2022

Przedpremierowy fragment „Długiej nocy” Wojciecha Chmielarza

Wysiadł z samochodu, przeszedł przez podjazd i otworzył bramę od garażu. Siłował się chwilę z blaszanymi skrzydłami. Rozchylił je najmocniej, jak tylko się dało, co nie […]
Styczeń 3, 2022

Na które kryminały czekam w 2022 roku? Felieton Wojciecha Chmielarza

Kończy się ten rok 2021 (a może się już skończył, nie do końca jestem pewien, kiedy Adam wrzuci ten tekst), ale proszę nie martwić. Nie będę […]
Lipiec 26, 2021

Książki, do których boję się wracać. Lipcowy felieton Wojciecha Chmielarza

Niedawno zobaczyłem „Jay i Cichy Bob – reboot” Kevina Smitha i ojej, jakie to było słabe. Zrobiło mi się smutno, bo niby wiem, że Smith nie […]
Lipiec 5, 2021

Powieje chłodem – felieton Wojciecha Chmielarza

Chciałbym wymyślić wehikuł czasu. Albo niekoniecznie wymyślić. To jednak zajmuje za dużo czasu. Chciałbym, żeby pojawił się ktoś, kto mi da w prezencie wehikuł czasu. No, […]
Maj 31, 2021

Kamienny sufit – majowy felieton Wojciecha Chmielarza

Zdradzałem już Państwu, że lubię książki niespodzianki. W sensie takie pozycje, o których wiem, że normalnie bym po nie sięgnął, bo albo o nich w ogóle […]
Maj 8, 2021

Przedpremierowy fragment „Wilkołaka” Wojciecha Chmielarza

Wrócili do kancelarii. Minęli bezbarwną recepcjonistkę i weszli do gabinetu. Kalęcki właśnie coś przeglądał na swoim telefonie. Na ich widok odłożył komórkę. – Już wszystko w […]
Marzec 29, 2021

Wielkie wyparcie – marcowy felieton Wojciecha Chmielarza

Zastanawiam się ostatnio, jak będzie wyglądać literatura po pandemii. Niewątpliwie jest to bowiem doświadczenie, które przeorało naszą codzienność jak żadne inne w przeciągu ostatnich trzydziestu lat. […]