Krzysztof Domaradzki

Luty 2, 2021

„Pierwsze pięćdziesiąt stron” – lutowy felieton Krzysztofa Domaradzkiego

Autorzy często fetyszyzują pierwsze zdanie w książce. Dmuchają na nie, chuchają, zmieniają po wielokroć. Uporczywie powtarzają na głos, dopóki nie zabrzmi tak, jak sobie wymarzyli. Tymczasem […]
Styczeń 4, 2021

„Postanowienia całoroczne”. Styczniowy felieton Krzysztofa Domaradzkiego

Rzucane wraz z nadejściem nowego roku obietnice – uprawiania sportu, zdrowego odżywiania albo regularnego czytania – często są podlanymi drwiną i chciejstwem efemerydami, które padają jeszcze […]
Grudzień 20, 2020

„Ten ostatni poniedziałek” – felieton Krzysztofa Domaradzkiego

Nie spotkało nas w tym roku nic śmiesznego – chciałoby się powiedzieć, parafrazując Adasia Miauczyńskiego. Jednak choć łatwo można tę tezę bezrefleksyjnie przyjąć i powtarzać, bezproblemowo […]
Październik 5, 2020

„Niemoc”, październikowy felieton Krzysztofa Domaradzkiego

Jak w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca zamierzałem podzielić się z Wami jakąś wyczytaną mądrością, opowiedzieć anegdotę literacką, błysnąć spostrzeżeniem albo chociaż dowcipem. Nic z tego. W […]
Wrzesień 7, 2020

Osobista instrukcja czytania – felieton Krzysztofa Domaradzkiego

Jako człowiek żyjący z pisania – w większym stopniu do gazety, w mniejszym książek – doskonale rozumiem, że czytelnik to mój pan, klient i chlebodawca. Ale […]
Lipiec 14, 2020

„W biznesie funkcjonuje wielu psychopatów”. Rozmowa z Krzysztofem Domaradzkim

Biznes przez duże B. Duże pieniądze, władza, niezależność – to w pracy, a co po niej? Po godzinach Kacper Berger z szanowanego menadżera zamienia się w […]
Lipiec 6, 2020

Ku pokrzepieniu serc (i portfeli) – felieton Krzysztofa Domaradzkiego

Pożoga, dramat, czarna rozpacz. Kogo nie zapytać, na rynku książki dzieje się źle albo bardzo źle. A odkąd pojawił się koronawirus, to już w ogóle. Jednak […]
Czerwiec 25, 2020

Wypatrujecie lipcowych premier? Jest kilka ciekawych tytułów

Umówmy się, że lipiec nigdy nie zasypywał nas gigantyczną liczbą premier. Obawiałem się, że w tym roku będzie większy dramat, a muszę przyznać, że jest całkiem przyzwoicie, zarówno […]
Czerwiec 8, 2020

„Skuteczny lek bez recepty”, felieton Krzysztofa Domaradzkiego

Kiedy nadciąga tsunami, można włożyć kąpielówki i liczyć na fart albo wziąć nogi za pas. A kiedy nadciąga tsunami dla zdrowia psychicznego, można załamać ręce i […]